Od dłuższego czasu obserwuję kilka "sławnych" osób internetu. I nachodzi mnie refleksja czy to wszystko nie idzie w jakimś chorym kierunku ? Bez dłuższego wstępu, wyrażę swoją opinie. Wchodząc na YouTube możemy dziś obejrzeć filmy pod przeróżnym tematem, od poradników, kreskówek, filmów, seriali etc. I osobiście nic do tego nie mam. Ale nóż mi się w kieszeni otwiera na widok filmiku pt. ' 10 zabawek erotycznych '. Po otwarciu filmiku widzimy wymalowaną, ubraną w lateks dziewczynę, która "edukuje" polskie społeczeństwo. Czy ktokolwiek bierze za to odpowiedzialność ? Przecież te strony może otworzyć nawet 10-latek!! W tym momencie może nasuwać się pytanie 'gdzie są rodzice?' Ale przecież nikt nie jest w stanie upilnować dziecka w 100%. Taka osoba ma kilkadziesiąt tysięcy oglądających, i możecie mnie nazwać 'zazdrosną' ale nie o to chodzi. Uważam że zdobywanie sławy kontrowersją to żadna sztuka. Pokazywanie dupy? Żadna sztuka! Cały ten internet idzie w dziwnym kierunku, nie umiem znaleźć na to słowa. Pamietam jeszcze kilka lat temu, sama zagorzałe oglądałam blogi rożnych dziewczyn, które wymalowane, dodawały zdjęcia w nie przypadkowych pozach i wyglądały idealnie, a ja zakochana w nich 14-latka. Dziś juz wiem ze żadne z dodanych przez nie zdjeć, nie było przypadkowe. Zreszta to może w pewien sposób marketing? W dzisiejszych czasach zarobić można na wszystkim :) osobiście podziwiam bloggerki, które przez swoją zwykłość zrzeszyły sobie fanów, to jest sztuka!
Miłego dnia wszystkim! Buziak :)