poniedziałek, 22 lutego 2016

Materializm - chorobą.

Stojąc z boku, jednocześnie będąc w centrum. Mhmm.. Tez tego nie rozumiem. Ale naszło mnie na relefsje apropo pieniędzy. Kiedyś sama wpadłam w szał materializmu. Przyznaje sie przed samą sobą, wciąż momentami powraca to do mnie jak bumerang. Kiedy stoję przed szafą i myśle ubrać zwykła bluzę czy z ogromnym napisem "ADIDAS", trampki za 20zl czy CONVERSY? Analizując jak bardzo chciałabym być w posiadaniu kaloszy ale.. HUNTERÓW! Pieniądz.. Zródło sukcesu, szczęścia ale jednocześnie konfliktu, depresji.. Tak wielu z nas daży do pewnego standardu życia, gubiąc przy tym wartości życia. Każdy z nas chciałby - posiadać. Nie patrzeć na metki w sklepach, nie liczyć ile moze w tym miesiącu wydać.. TEŻ CHCĘ! Ale z biegiem czasu zrozumiałam, że nie za wszelką cenę.. Uczestniczyłam ostatnio w wykładnie z filozofii i uslyszałam przepiękne zdanie "u kresu życia, wiedziec ze było warto, że przeżyłeś tak jak chciałeś i umierasz zadowolony". Ostatnio priorytetem stało sie dla mnie aby żyć w sposób, który da mi satysfakcję. Pragnę cudownej rodziny, partnera, życia w dostatku ale nie przez pryzmat nadgodzin, zaniedbywania siebie i bliskich. Pieniadze nie mogą zasłonić wartości takich jak przyjaźń, milosc, zaufanie :-) 
Dbajcie o siebie, o swoje zadowolenie z życia, o bliskich! To jest klucz to wszystkiego, będąc szczęśliwym, przyciągniesz szczęście! 








piątek, 5 lutego 2016

Dlaczego kocham przeceny ?

Wyskoczyłam do centrum na dosłownie 5 minut! Przekazałam indeks koleżance, i nagle jak grom z jasnego nieba, świeci się do mnie sklep pod nazwa 'Stradivarius'. Myśle.. Hmmm. Iść czy nie iść ? Poszłam :P 





Różowy sweterek - 35,99
Czarny - 19,99

Czy na każda z nas napis promocje, działa jak magnes? Ja nie potrafię przejść obojętnie. W sezonie zimowym, kupiłam juz kilka perełek na przecenach. Resztę pokaże wam w stylizacjach :) 

Na koniec ja, zakochana ostatnim czasem w spódniczkach, sukienkach.. Oszalałam ?? A moze dojrzewam ? Haha :)